Zagrożenie boreliozą na obszarach wiejskich
Przedsiębiorcy zainteresowani prowadzeniem biznesu na obszarach wiejskich, a także właściciele gospodarstw rolnych muszą mierzyć się z coraz poważniejszym zagrożeniem boreliozą. Zmiany klimatyczne skutkujące bardzo łagodnymi zimami spowodowały, że kleszcze jako pajęczaki odpowiedzialne za rozwój boreliozy budzą się w Polsce znacznie szybciej niż kilka dekad temu i wydłuża się okres, w którym mogą zarażać bakterią.
Prowadząc działalność na obszarach wiejskich można pomyśleć o ewentualnym ubezpieczeniu na wypadek kosztów leczenia boreliozy.
Poprawa uświadomienia społeczeństwa na temat zagrożenia boreliozą
Zagrożenie boreliozą w Polsce było dotychczas pomijane albo umniejszano rolę tego problemu. Jeszcze dekadę temu na boreliozę chorowało około 4 tys. osób rocznie, natomiast w 2019 roku liczba chorych wzrosła do 20 tys. rocznie (dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego). Tak drastyczny wzrost liczby zachorowań sprawia, że właściwe podmioty lecznicze muszą realizować więcej kosztownych działań, aby leczyć osoby chore na boreliozę. Choroba wpływa ponadto na osłabienie produkcji roślinnej i zwierzęcej na obszarach wiejskich uwagi na dolegliwe powikłania u osób, które nie mogą wykonywać pracy.
Pracownicy w gospodarstwach rolnych są stale narażeni na możliwość ukąszenia przez kleszcze roznoszące bakterie wywołujące boreliozę.
W tych warunkach rośnie znaczenie przeciwdziałania chorobie w postaci noszenia odpowiedniej odzieży ochronnej i stosowania preparatów chemicznych odstraszających kleszcze. Niezbędne jest zwiększenie częstotliwości badań medycznych przy pojawieniu się ewentualnych niepokojących objawów towarzyszących chorobie. Najczęstszymi są bóle stawów, wysypka skórna, nudności oraz wymioty, a także niekontrolowane zmiany nastrojów przypominające stany depresyjne. Rośnie również znaczenie kampanii informacyjnych prowadzonych w mediach na rzecz poprawy bezpieczeństwa i ochrony przed boreliozą. Komunikaty w tej sprawie są wydawane ponadto przez powiatowe i wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne.
Czy borelioza to realny problem? Rola ubezpieczeń we wskazanej dziedzinie
Zagrożenie boreliozą stwarza realny problem dla przedsiębiorcy prowadzącego biznes albo członków gospodarstwa domowego na obszarach wiejskich. Osoba chora na boreliozę musi przejść minimum 3-tygodniowy okres leczenia i dodatkowo często rekonwalescencję, co wyłącza ją z pracy. Najwięcej gatunków kleszczy występuje na obszarze północno-wschodniej Polski, co ma istotne znaczenie, jeśli osoba rozważa możliwość ubezpieczenia się od kosztów leczenia choroby. Ubezpieczenie w tej sferze powinno znaleźć się w polisie ubezpieczeniowej z tytułu następstw nieszczęśliwych wypadków (tzw. NNW). Ubezpieczenie obejmuje m.in. sfinansowanie kosztów zakupu niezbędnych leków przy leczeniu boreliozy, a także koszty leczenia szpitalnego. Przy czym do ukąszenia grożącego chorobą nie może dojść zwykle wcześniej niż przed upływem 30 dni od zawarcia polisy. Towarzystwa ubezpieczeniowe chronią się dzięki temu przed klientami już wykazującymi ewentualne symptomy choroby.